Kraków tonie w śniegu. Po zachwycie spowodowanym zimą, jakiej dawno tu nie było, mieszkańcy miasta zaczynają mieć dość spóźnionych autobusów i ciągłego odśnieżania. Według synoptyków nadchodzący tydzień przyniesie odwilż.
Od rana w Krakowie i Małopolsce pada śnieg. Na drogach warunki są bardzo trudne, z powodu śliskiej nawierzchni MPK skraca trasy podkrakowskich autobusów. Wieczorem w centrum doszło do awarii sieci trakcyjnej.
Unimog - tak nazywa się nowy, wielofunkcyjny pojazd techniczny, zaprezentowany w czwartek przez krakowskie MPK. Może się poruszać po drogach i torowiskach tramwajowych, jest też w stanie holować krakowiaki.
Po środowej śnieżycy oraz paraliżu na krakowskich drogach i torowiskach tramwajowych zespół koordynujący akcję "Zima" podzielił się wnioskami: trzeba bardziej zadbać o komunikację miejską. Urzędnicy tłumaczą, że sprawną akcję odśnieżania utrudnił m.in. szczyt komunikacyjny.
Po nocnej śnieżycy sytuacja w Krakowie nie wróciła do normy. Skrócone są linie autobusowe, kłopoty mają tramwaje. Wiceprezydent Andrzej Kulig zwołał na godz. 9.30 posiedzenie komitetu akcji "Zima".
Tatrzański ratownik odnalazł na lawinisku zasypaną śniegiem turystkę. Miała ogromne szczęście, że udało się jej przebić kijkiem śnieg zalegający nad głową.
Na zakopiance leżała warstwa śniegu, prawy pas zablokowały ciężarówki, które nie poradziły sobie z takimi warunkami. W Krakowie z powodu śnieżycy nie kursowały niektóre tramwajowe i autobusy. - Przegrywamy walkę ze śniegiem - komentował w środowy wieczór wiceprezydent Andrzej Kulig.
Tylko ostatniej nocy w Krakowie pracowało 239 jednostek MPO - wysypały na drogi i chodniki setki kilogramów chlorku wapnia i soli. Choć we wtorek śnieg już nie sypie, idą duże mrozy - nawet -15 st. C.
Na zakopiance w poniedziałek zalega śnieg, samochody poruszają się z minimalną prędkością. Podobnie jest na innych drogach pod Tatrami, gdzie zalega warstwa zajeżdżonego śniegu. Sprzęt do odśnieżania jest w ciągłej pracy, w pierwszej kolejności jest kierowany na główne drogi krajowe.
Nad Małopolskę ściągnął niż Brygida, który wraz z weekendem przyniósł intensywne opady śniegu. Meteorolodzy prognozują, że iście zimowa aura nie opuści nas aż do wtorku. Czekają nas ataki mrozu przekraczające kilkanaście stopni Celsjusza.
Podhale. Piątkowe opady śniegu pod wieczór przekształciły się w marznący deszcz. Warunki na drogach znacznie się pogorszyły, ograniczono prędkość w tunelu na zakopiance. W Tatrach podniesiono stopień zagrożenia lawinowego.
Pada śnieg, temperatura spadła poniżej zera - na Podhalu pogarszają się warunki drogowe. W Zakopanem doszło do dwóch groźnych wypadków.
"Lawinowa jedynka" obowiązuje od wysokości 1900 m n.p.m. Szlaki zasypane są także w niższych partiach Tatr, wychodzący w góry muszą nastawić się również na solidny mróz sięgający -10 st. C.
Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie Zakopanego i Kościeliska. Pługi i piaskarki nie nadążają z odśnieżaniem, część lokalnych dróg pozostaje nieodśnieżona.
W ciągu kilku ostatnich godzin w niektórych częściach Tatr spadło ok. 20 cm śniegu. Im wyżej, tym więcej białego puchu.
Śmiertelny wypadek w Tatrach w rejonie Orlej Perci. Mężczyzna wraz z zsuwającym się śniegiem spadł z dużej wysokości.
Po mroźnej i obfitej w opady drugiej połowie września wysoko w Tatrach jest rekordowo gruba pokrywa śnieżna. Jak jednak prognozują meteorolodzy, jeszcze przed weekendem w górskie doliny zawita długo oczekiwane babie lato.
Słowaccy ratownicy górscy poinformowali o śmierci małżeństwa Polaków w lawinie śnieżnej w Tatrach.
Zimowa aura na dobre zapanowała w ostatnich dniach lata w Tatrach. Śniegu jest tyle, że TOPR ogłosił pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
Sprawdziły się zapowiedzi meteorologów, że lato w Tatrach zakończy się opadami śniegu. W nocy z soboty na niedzielę (17/18.09) znacznie się oziębiło, a słupki termometrów wskazywały 4 stopnie w Zakopanem i - 4 na Kasprowym Wierchu. W Tatrach spadł śnieg.
Weekend 18-19 września w Tatrach zapowiada się ze śniegiem i chłodem. Turyści wybierający się na wycieczki powinni zaopatrzyć się w ciepłą odzież i gorącą herbatę w termosie.
W poniedziałkowy poranek okazało się, że w Tatrach napadało śniegu znacznie więcej niż prognozowano. Na Łomnicy (2634 m n.p.m.) temperatura spadła do minus 3 stopni Celsjusza, a wiatr w porywach osiąga do 80 km/godz. Tydzień zapowiada się deszczowo.
Pogoda w weekend może wielu rozczarować. W Tatrach spodziewane są duże opady śniegu na górskich szczytach. W dolinach należy przygotować się na deszcz i przenikliwy chłód.
W pierwszych dniach czerwca w wyższych partiach Tatr w wielu miejscach zalega jeszcze śnieg. Mimo to 27 maja TOPR zawiesił wydawanie komunikatów lawinowych.
W sobotę 28 maja ratownicy TOPR nie mieli spokoju. Do godz. 17 udzielili pomocy trzem osobom. Szczególnie niebezpiecznie wyglądał wypadek turysty pod Rysami.
Tak fantastycznych warunków narciarskich na koniec kwietnia nikt się nie spodziewał, ale niestety jest to jeden z ostatnich weekendów, podczas których będzie można pojeździć na nartach.
Jak zapowiadają meteorolodzy, nadchodzący weekend upłynie pod znakiem deszczu, wiatru i stosunkowo niskich temperatur. W Tatrach spadnie nawet do 6 cm śniegu. IMGW wydało ostrzeżenie I stopnia.
Podhalańskie polany zakwitły wreszcie krokusami. Oznacza to, że bardzo surowa zima nie powinna już wrócić w góry. Ale w regionie ciągle można szusować.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alert I stopnia dla całego kraju przed silnym wiatrem. Według synoptyków nocą może wiać nawet z prędkością do 85 km na godz.
W nocy z soboty na niedzielę (z 2 na 3 kwietnia) mocno popadało. Świeży śnieg przykrył cały Kraków. Na szczęście jutro (4 kwietnia) nie będzie już opadów, a temperatura wzrośnie.
Zgodnie z zapowiedziami meteorologów, w pierwszy dzień kwietnia weszliśmy z opadami śniegu i deszczu ze śniegiem. - Może spaść nawet do 15 cm śniegu - zapowiadają synoptycy. IMGW wydało alert I stopnia.
Według synoptyków w najbliższych dniach na Podhalu wyraźnie się ochłodzi. Temperatura spadnie poniżej zera. Pierwsze krokusy, które już pojawiły się pod Tatrami, zostaną przysypane świeżym śniegiem.
"Początek tygodnia jest słoneczny, ale już od wtorku zaobserwujemy zachmurzenia. Pojawią się opady deszczu, a od środy również deszczu ze śniegiem oraz śniegu. Nocami temperatura może spaść nawet poniżej 0 st. C" - komunikują meteorolodzy z IMGW.
W środowy poranek w wyżej położonych miejscowościach Podhala i w Tatrach spadło kilkanaście centymetrów śniegu. Opady są też możliwe w kolejnych dniach.
Sztuka przerażająco aktualna: o mieście, w którym władze przejmują fundamentaliści religijni, złej sytuacji kobiet i upolitycznionych mediach. Historię Poety Ka laureat Nagrody Nobla, Orhan Pamuk, napisał 20 lat temu. Bartosz Szydłowski filtruje ją przez tu i teraz. "Śnieg" w jego reżyserii zobaczymy w poniedziałek na deskach Teatru Łaźnia Nowa.
TOPR zaalarmował turysta, który dostrzegł zwłoki pod zachodnią ścianą Kościelca. Z powodu opadu śniegu w Tatrach panują bardzo zmienne, niebezpieczne warunki.
Pędzące masy śniegu niszczyły wszystko, co napotkały na swojej drodze. O skali zniszczeń dokonanych w Dolinie Roztoki w Tatrach przez ostatnie lawiny przekonamy się późną wiosną. Na razie na dnie doliny zalegają zwały śniegu wymieszane z powalonymi drzewami.
W Małopolsce spodziewane są intensywne opady śniegu. Może go spaść do 30 centymetrów. Spodziewane są zawieje i zamiecie śnieżne. Małopolski wojewoda zaapelował do zarządców dróg i pełną mobilizację.
Raport TOPR opisuje sobotnie lawiny, które zeszły w Tatrach. W obu zginęli narciarze skiturowi.
Prognoza pogody. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla południowych powiatów Małopolski przed intensywnymi opadami śniegu.
Copyright © Agora SA