48-letni pilot śmigłowca został przetransportowany do szpitala. Mimo to może mówić o niebywałym szczęściu: maszyna spadła na śnieżne pole, które zamortyzowało upadek. Kilkanaście metrów dalej znajdowały się twarde skały.
Od piątku 28 stycznia działania ratowników TOPR wspiera śmigłowiec policyjny. Sokół już przyleciał do Zakopanego.
Nie żyje ok. 40-letni mężczyzna, który prawdopodobnie poślizgnął się i zsunął się po twardym, zmrożonym śniegu pod Rysami w Tatrach. Ratownicy TOPR przetransportowali śmigłowcem jego ciało do Zakopanego.
Szczęśliwie zakończyły się kilkudniowe poszukiwania 77-latka, który w poniedziałek wyszedł z domu i od tego czasu nie było z nim kontaktu. Wychłodzonego, leżącego na skraju lasu mężczyznę wypatrzył operator śmigłowca "Sokół" z KWP w Krakowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.