Krakowski Zarząd Zieleni Miejskiej za jedną ławkę na pl. Axentowicza zapłacił ponad 100 tys. zł - ujawniła Interia.
Kraków jest miastem niewiarygodnie wprost zamożnym, a opowieści o rzekomej oszczędności galicyjskiej można włożyć między bajki. Urzędnicy z Zarządu Dróg Miasta Krakowa zamówili na remontowany plac Biskupi ławkę wartą 228 tysięcy złotych.
Krakowski radny Łukasz Gibała domaga się dymisji osób odpowiedzialnych za akceptację kosztorysu prac na placu Biskupim, zgodnie z którym ustawiona tam ławka kosztowała miasto 228 tys. zł. Pismo w tej sprawie w poniedziałek trafi do prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Nie cichną kontrowersje wokół ławki-rzeźby, która stanęła na placu Biskupim w Krakowie. Firma Puczyński, która produkuje elementy małej architektury, twierdzi, że wykonawca rewitalizacji placu skopiował ich projekt ławki. Sprawę zamierza skierować do prokuratury.
Na świeżo wyremontowanym, położonym w centrum Krakowa, placu Biskupim stanęła kilkunastoosobowa ławka. Jak się okazało - drogocenna, bo miasto zapłaciło za nią i jej montaż 228 tys. zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.