Zgodnie z decyzją rządu hotelarze w całej Polsce mogą już przyjmować gości. Rozporządzenie weszło w życie w nocy z piątku na sobotę (7-8 maja).
Sobotni poranek przywitał mieszkańców wyżej położonych miejscowości Podhala białym krajobrazem. W nocy poprószył śnieg. Od niedzieli ocieplenie.
Od ósmego maja hotele w całej Polsce będą mogły ponownie przyjmować gości. Tymczasem chętni na spędzenie weekendu pod Tatrami muszą się pośpieszyć - miejsca hotelowe w Zakopanem powoli się kończą.
Od rana wypadki na małopolskich drogach. Służby odblokowały już przejazd na A4, gdzie doszło do poważnego zderzenia dwóch ciężarówek i pożaru samochodu, wciąż trzeba się liczyć z utrudnieniami m.in. w Białce Tatrzańskiej i Zabierzowie. Są osoby ranne.
Tylko w sobotę zakopiańscy policjanci musieli interweniować 75 razy.
Istniejący dotychczas bezpłatny szlak na Gubałówkę trzeba było zamknąć, bo zażądali tego prywatni właściciele gruntów. - Takie jest prawo własności - słyszymy w PTTK. Jak ominąć sporny teren i dojść na Gubałówkę? Jest kilka możliwości.
Kto liczy, że słońce będzie nam też towarzyszyć w weekend majowy, może się rozczarować. Weekend majowy zapowiada się pochmurny, na południu zapowiadane są deszcze.
To nie jest dobry rok, by na podhalańskich łąkach podziwiać zwiastuny wiosny, jakimi są krokusy. Zmienna pogoda powoduje, że te delikatne kwiaty bardzo szybko przekwitają.
Jak nakazuje wielowiekowa tradycja, w pierwszą niedzielę po św. Wojciechu bacowie i juhasi, zanim z owcami wyruszą na hale, spotykają się w bazylice w Ludźmierzu, by pokłonić się Matce Boskiej Gaździnie Podhala i prosić o łaski na rozpoczynający się wypas. Sezon potrwa do św. Michała, czyli do 29 września.
"Funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili na Podhalu nielegalne przekroczenie granicy. Przybysz jest duży - nawet ponad 300 kg i zapewne szuka pożywienia" - czytamy na Facebooku SG. Dla niedźwiedzi długie wędrówki, zwłaszcza teraz, przy długiej zimie, to nic niezwykłego.
Wicepremier i minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński wizytuje w sobotę Podhale. W Zakopanem zapowiedział powstanie kolejnej filii Muzeum Tatrzańskiego, poświęconej taternictwu, alpinizmowi i narciarstwu.
Połamane drzewa, konary blokujące drogi - minionej doby strażacy interweniowali 448 razy, najczęściej na Sądecczyźnie. W nocy ze środy na czwartek sytuacja się uspokoiła, ale na Podhalu drogi są białe i śliskie.
W całej Małopolsce pada gęsty śnieg, drogi są śliskie, a temperatura bliska 0 stopni Celsjusza w niczym nie przypomina tej wiosennej. IMGW ostrzega, że intensywne opady śniegu mogą utrzymać się minimum do czwartku.
W niedzielę wieczorem zmarł Jerzy Zacharko, wicestarosta tatrzański. - Ostatnie dni swojego życia spędził na walce z COVID-19 - niestety i tym razem choroba okazała się silniejsza i mimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować jego życia - poinformował Piotr Bąk starosta tatrzański.
Baseny "Gorący Potok" w Szaflarach to teraz Centrum Leczenia Balneoterapią. W czasie lockdownu baseny muszą być zamknięte - kompleks działa więc teraz jako ośrodek rehabilitacji - donosi Onet.pl
Przedsiębiorcy z Podhala krytykują rząd za przedłużanie lockdownu i odbieranie im możliowści zarobku. - Mamy dość. Nie może być tak, że u Rydzyka ludzie tańczą, a restauracje są zamknięte - podkreślają i zapowiadają swoją wizytę w Warszawie 10 kwietnia.
- Głowa do góry, Tatry poczekają - mówi dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego. Choć zwykle o tej porze roku TPN apelował o ochronę krokusów, teraz zwraca też uwagę na bezpieczeństwo turystów, któremu nie sprzyjają wielotysięczne tłumy na szlakach.
Tegoroczne Święta Wielkanocne mijają na Podhalu spokojnie. Przyjechało bardzo niewielu turystów, głównie z Małopolski. Można ich spotkać przede wszystkim w Kuźnicach - tu rozpoczynają górskie wędrówki, głównie na skiturach.
Po kilku słonecznych i bardzo ciepłych jak na tę porę roku dniach w Tatry powróciła zima. W górach panują trudne warunki, ale też chętnych na wycieczki nie ma wielu, bo na święta na Podhale przyjechało niewielu turystów.
Na Podhalu pojawiły się już pierwsze tej wiosny krokusy, jednak w Tatrach spodziewane są opady śniegu. Kwietne kobierce można też podziwiać w Krakowie.
Ogromna reklama z podobizną Magdy Gessler, która przez całe lata przesłaniała widok na Tatry, już nie stoi przy zakopiance. Powoli znikają też inne billboardy psujące podhalański krajobraz, choć wciąż jest ich sporo.
- Także na Podhalu są różne reakcje na tę historię. Przygotowuję projekt, we współpracy ze znanymi góralami, który wyjaśni, o co chodzi w naszej produkcji - ujawnia "Wyborczej" reżyser Marcin Koszałka, pracujący nad filmem o Goralenvolku. Planowana produkcja nie spodobała się ministrowi Zbigniewowi Ziobrze.
Tragiczny w skutkach pożar w Zakopanem. Spłonął niezamieszkany od lat pensjonat Chata. Strażacy w środku znaleźli trzy ciała. To kolejny pożar pustostanu, w którym giną ludzie.
Decyzja dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego o zamknięciu szlaków turystycznych w rejonie Doliny Pańszczycy oburzyła niektórych turystów - tych, którzy zapomnieli, że parki narodowe zostały powołane, by chronić bezcenną przyrodę.
Do Polski wraca zima. Na południu kraju temperatura spadnie poniżej zera, będzie padać śnieg i mocno powieje zimny wiatr.
W małopolskich miejscowościach w nocy z środy na czwartek termometry pokazały nawet minus 15 stopni Celsjusza. Takie mrozy już się kończą, ale zacznie padać śnieg i deszcz.
W południowej część Małopolski można w najbliższych dniach spodziewać się intensywnych opadów śniegu. Według IMGW przyrost pokrywy śnieżnej może wynieść od 10 cm do 15 cm.
6 na 10 Polaków uważa, że zachowanie uczestników imprez w Zakopanem było przejawem skrajnej nieodpowiedzialności - wynika z badań SW Research. Jednocześnie połowa badanych przyznaje, że dobrze rozumie potrzeby osób biorących udział w tego typu zabawach.
Na 20 tys. zł wycenił straty właściciel domku w Zakopanem po wyjeździe turystów. Sprawa została zgłoszona na policję.
Choć pod Tatry w miniony weekend znowu zjechali turyści, policja ocenia go jako spokojny. - Sytuacja przypominała typowe weekendy sprzed pandemii. Mieliśmy pojedyncze interwencje na Krupówkach - mówi Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.
Wejście zimą na Rysy to nie lada wyczyn. Roman Ficek postawił tę poprzeczkę znacznie wyżej - postanowił, że na najwyższy szczyt polskich Tatr będzie wbiegał przez całą dobę. Efekt? Wierzchołek zdobył aż dziewięć razy!
Działacze Platformy Obywatelskiej martwią się, jak po ogłoszeniu swojego stanowiska przez kierownictwo partii w sprawie aborcji będą postrzegani na Podhalu. Mnie martwi co innego - że działacze PO w ostatnich latach robili niewiele, by przekonać do siebie elektorat spoza wielkich miast.
Turyści, którzy przyjechali odpoczywać w weekend na Podhale, rozpoczęli powroty do domów. Na zakopiance już tworzą się korki. Można spodziewać się, że z każdą godziną będzie gorzej.
W niedzielę w całym kraju mamy piękną, słoneczną pogodę. Termometry pokażą nawet do 14 stopni na plusie. Do kraju lecą bociany. Czy to koniec zimy? Niekoniecznie. W marcu spodziewane są chłody i śnieg.
Sprawdziliśmy, jak Polacy stosują się do obowiązku zasłaniania ust i nosa. W weekend na Krupówkach ponad połowa osób złamała zasady tego obostrzenia.
Kiedy na zakopiańskim deptaku pojawiła się policja, przechodnie od razu zaczęli stosować się do obostrzeń. - Liczymy na dalsze poluzowanie ograniczeń, a w najgorszym przypadku pozostawienie obecnych - oświadczył starosta tatrzański Piotr Bąk.
Prawie pięć godzin trwała pierwsza rozprawa, jaką położna Renata Piżanowska wytoczyła szpitalowi w Nowym Targu. Kobieta w marcu została dyscyplinarnie zwolniona z pracy, bo publicznie informowała, że w placówce brakowało maseczek i sprzętu niezbędnego do pracy w pandemii.
Rząd nie wysłuchał nas, kiedy mówiliśmy, by nie kumulować ruchu i wydłużyć ferie. Woli działać na zasadzie włączania i wyłączania guzika, więc to, co działo się na Krupówkach, było do przewidzenia - mówi Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
- To tak jakby w jeden weekend w Zakopanem świętowano sylwestra, karnawał i początek ferii - podsumowuje policja ostatnie trzy dni pod Giewontem. Od piątku do poniedziałkowego poranka policjanci w powiecie tatrzańskim interweniowali blisko 300 razy.
137 interwencji odnotowała policja w ciągu ostatniej doby w Zakopanem. Dwie osoby usłyszały zarzuty ataku i znieważenia funkcjonariuszy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.