Gra "Pasów" momentami była nieskładna, drużyna długo biła głową w mur, a do 120 minuty bramki nie strzeliła. Ale od Rakowa była lepsza w rzutach karnych.
Cyniczna, wyrachowana, cierpliwa. Po niedzielnym meczu o Cracovii można jeszcze napisać: nieskuteczna. Z ŁKS-em przegrała 0:1.
- W Polsce jeszcze nikt przed meczem nie wygrał, za to wielu przegrało - przypomina Michał Probierz, trener drugiej w tabeli Cracovii. W niedzielę jego drużyna zagra z przedostatnim ŁKS-em (godz. 15).
Cracovia wróciła na drugie miejsce w tabeli m.in. dlatego, że nie straciła gola w lidze od 368 minut. - Słowa klucze to "konsekwencja" i "determinacja" - kiwa głową Janusz Gol, kapitan drużyny.
Cracovia w meczu z Zagłębiem była przede wszystkim konsekwentna. I dzięki temu wygrała 2:0.
W Cracovii próbują już budować zespół na przyszły sezon, ale na razie myślą o powrocie na podium Ekstraklasy. W poniedziałek mecz z Zagłębiem Lubin u siebie (godz. 18).
Cracovia nie zasłużyła na gola w meczu w Płocku. Wisła też nie. To była antyreklama polskiej piłki.
O tym, że miejski obiekt otrzymał wyróżnienie poinformował jeden z jego architektów - Piotr Lewicki. Hala razem z Centrum Sportu Niepełnosprawnych znalazła się wśród pięciu nagrodzonych realizacji ze świata.
- Nie, nie mam kontaktu ze sztabem reprezentacji. Może niektórzy myślą, że po pięciu latach występów w lidze rosyjskiej zmieniłem obywatelstwo? - ironizuje pomocnik Janusz Gol, który niedawno przedłużył kontrakt z Cracovią do 2022 r.
Zwycięstwo Cracovii z Lechią Gdańsk rodziło się w bólach, ale piłkarze Michała Probierza dopięli swego w końcówce. - Chcemy pokazać taki sam charakter w kolejnych meczach - zapowiada bramkarz Michal Peszkowicz.
Cracovia za nic nie mogła przebić się przez mur Lechii, aż w końcu się udało. W ostatniej chwili zwycięskiego gola strzelił Pelle van Amersfoort.
Dla Cracovii to bardzo ważny podpis. W środę złożył go Janusz Gol pod kontraktem obowiązującym do 2022 r.
Krakowski sąd zdecydował, że Magdalena Kralka nie otrzyma listu żelaznego. Kobieta, która według śledczych kierowała gangiem Cracovii, poszukiwana jest na całym świecie.
Cracovia z drugoligowcem grała momentami jak drugoligowiec. Była bliska kompromitacji, ale pokonała Bytovię po dogrywce i awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski.
Cracovia mocno trzyma się czołówki ligi. - Końcówka rundy zapowiada się ciekawie - zaciera ręce jej trener Michał Probierz. Na razie czas na Puchar Polski.
Cracovia po zwycięstwie z Pogonią Szczecin 2:0 znów ma tylko punkt straty do pierwszego miejsca w tabeli.
Cracovia zagra w piątek u siebie z Pogonią Szczecin (godz. 18), a trener Michał Probierz po raz 400. usiądzie na ławce drużyny Ekstraklasy.
Ostatnio przerwał serię meczów bez gola, a razem z kolegami z Cracovii zapisał się na lekcje języka polskiego.
Cracovia w Białymstoku dobrze zaczęła, ale... - Za łatwo oddaliśmy inicjatywę - kręci głową trener Michał Probierz. I to Jagiellonia zdobyła trzy z pięciu goli.
W sobotę Cracovia zagra z Jagiellonią w Białymstoku (godz. 20). Być może znów będzie miała szansę dopchać się do pierwszego miejsca w tabeli.
- W tym kraju chyba tylko Cracovia gra o mistrzostwo Polski. A co z pozostałymi drużynami? - ironizuje trener Michał Probierz. I przypomina, że faworytami do tytułu są inni.
Cracovia znów próbowała zasadzić się na pozycję lidera Ekstraklasy, ale znów nie wyszło. Tylko zremisowała z Górnikiem Zabrze.
Wiśle trudno będzie się pozbierać po porażce w derbach Krakowa. Cracovia? Jest w niej siła i pokora, ale żeby od razu mówić o mistrzostwie Polski? - rozmawiamy z Grzegorzem Mielcarskim, byłym reprezentantem Polski, ekspertem.
- Bardzo chcieliśmy wreszcie wygrać derby. Udało się dzięki uporowi - twierdzą piłkarze Cracovii, która w niedzielę ograła Wisłę na jej stadionie 1:0.
Derby Krakowa. 33 tysiące biletów sprzedano na spotkanie Wisła Kraków - Cracovia. Kibice gospodarzy przygotowali oprawy, odpalili race. Fani Cracovii nie mogli świętować zwycięstwa na stadionie przy Reymonta - to kara za zachowanie podczas wiosennych derbów.
Derby Krakowa. To nie było przyjemne widowisko - dużo kopania po nogach, nerwów i brzydkiej gry. I kiedy wydawało się, że podział punktów jest niemal pewny, błysnął Sergiu Hanca. I dał Michałowi Probierzowi upragnione zwycięstwo w derbach.
- Nie będę chował głowy w piasek. Boli mnie to, że przegrałem cztery ostatnie derby - przyznaje Michał Probierz, trener Cracovii. Maciej Stolarczyk, trener Wisły: - Wierzę, że moi zawodnicy dobrze zareagują na ostatnie porażki.
Derby Krakowa już w niedzielę (godz. 17.30, stadion przy ul. Reymonta). Więcej powodów do udręk mają w Wiśle.
Na pokonanie Jagiellonii Białystok zapracowali przede wszystkim piłkarze, którzy na co dzień są rezerwowymi. Cracovia zdobyła cztery gole i awansowała do 1/16 finału Pucharu Polski.
Pierwsze derby Krakowa odbyły się 111 lat, a dokładniej 40547 dni temu. Kolejne już niedługo: Wisła podejmie Cracovię w niedzielę (godz. 17.30), na trybunach będą 33 tys. osób. Sprawdzamy, co jeszcze o derbach mówią liczby.
Rozpoczyna się kolejna edycja turnieju, który pisze romantyczne bajki o piłkarskich Kopciuszkach, ale dla wielu klubów bywa jak piąte koło u wozu. W środę pierwsze mecze Pucharu Polski rozegra aż siedem małopolskich drużyn.
Cracovia ma za sobą jeden z najgorszych meczów w sezonie. Plusy? Chyba tylko przełamanie Mateusza Wdowiaka. - Wreszcie wpadło - wzdycha 23-letni pomocnik.
Gdyby Cracovia wygrała z Legią Warszawa, zostałaby liderem Ekstraklasy. Zamiast tego sprezentowała rywalowi trzy punkty.
- Ten mecz pokaże, w jakim jesteśmy miejscu - uważa Janusz Gol, kapitan Cracovii. W niedzielę jego drużyna zagra z Legią Warszawa. Być może o pozycję lidera Ekstraklasy.
Po co 17-letniemu piłkarzowi lodówka? Co poczuł słowacki obrońca, kiedy zobaczył własny łokieć w miejscu, w którym nie powinno go być? I w końcu: jak długo Cracovia utrzyma się na pozycji wicelidera?
17-letni Michał Rakoczy po raz pierwszy znalazł się w wyjściowym składzie Cracovii, a już usłyszał, jak stadion wykrzykuje jego imię i nazwisko. Jego gol pomógł w pokonaniu Piasta i w awansie na drugie miejsce w tabeli.
Na boisku może nie było gwiazd, ale w obu klubach mecz budził spore emocje. Wisła II wygrała z Cracovią II w ósmej kolejce grupy zachodniej małopolskiej czwartej ligi.
Tomasz Vestenicky był przekonany, że w Cracovii powiedzą mu "dovidenia!". Słowak został w klubie i zapewnia: - Ostatnio stałem się pewniejszy, zrobiłem krok w przód.
Po meczu w Poznaniu można było o niej usłyszeć: "zespół cwany, wyrachowany", "jeden z najlepszych w Polsce". Jej rywale faktycznie mają się czego bać czy to tylko strachy na lachy?
Cracovia w Poznaniu może nie błyszczała, ale wygrała z Lechem 2:1. Do końca jednak drżała o wynik.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.